Smart Kid Belt zamiast fotelika
Marika o tym też np. piszą tutaj:http://www.businessmantoday.us/pl/czy-szykuje-sie-polskie-katargate/. Widać temat zaczyna się trochę rozkręcać. I nie jest zbyt przychylny dla urzędników. Bo to nie wygląda ciekawie. Firmy fotelikowe nieźle sobie "wyszkoliły" urzędników. I teraz zasadne jest pytanie jak one wcześniej funkcjonowały, skoro mają taki wpływ na przepisy? Zastanawiające nieprawdaż?


  PRZEJDŹ NA FORUM